Your browser is out-of-date.
To get a better experience with our home designs, please download other browsers for free. Just click on the icon!
Moda na lofty nie słabnie; zalety takich mieszkań są oczywiste: szorstki urok, funkcjonalność, dużo przestrzeni. Życie w lofcie to wyjątkowe doświadczenie i alternatywa dla nudy tradycyjnego budownictwa mieszkalnego.
Niemiecki fotograf Robert Herrmann uwiecznił jeden z berlińskich zabytków mieszczących w sobie lofty, dzięki czemu możemy zapoznać się z jego architekturą i wykończeniem. Zapraszamy na wycieczkę po starym browarze w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg, pełnym modnych loftów!
Bracia Gericke w 1829 roku w południowej części berlińskiej dzielnicy Kreuzberg otworzyli ogródek piwny o nazwie Tivoli. W 1891 został on przejęty przez browar Schultheiss; wtedy też powstał budynek widoczny na zdjęciu.
W 1993 roku firma Schultheiss opuściła to miejsce w Kreuzbergu na rzecz wschodniego Berlina. Począwszy od 1999 okolica browaru ulegała przeobrażeniom i stała się dzielnicą mieszkalną. W 2011 roku rozpoczęła się renowacja zabytkowych browarnianych budynków, z których część zaadaptowano na nowoczesne apartamentowce.
Jedno spojrzenie do środka pozwala stwierdzić, że projektanci zdecydowali się uczynić mieszkania w historycznych budynkach nowoczesnymi, przestronnymi i jasnymi. W kuchni było to konieczne ze względu na nierówną wysokość sufitu. Otwarty plan to w loftach typowe rozwiązanie, nadające wnętrzu niesamowitej przestronności. Drzwi wejściowe prowadzą prosto do kuchni.
Na zdjęciu widzimy kuchnię innego apartamentu. Browarniane okna w nietypowym kształcie nadają jej oryginalny wygląd. Minimalistyczny styl, w jakim ją urządzono, współgra z historycznymi uwarunkowaniami architektonicznymi. W pomieszczeniu tym dobrze czuć industrialny klimat loftu.
Inne pomysły na białe kuchnie znajdziecie tutaj.
Z mieszkania można wyjść na dach zaadoptowany na taras, skąd rozciąga się wspaniały widok na okolicę. Podłoga tarasu jest drewniana tak jak podłoga wnętrza. W ten sposób przedłużono na zewnątrz czar naturalności, jaki odczuć można w środku.
Aby zaopatrzyć mieszkanie w dużą ilość światła słonecznego, zaplanowano wiele otworów w ścianach. Do mieszkań dobudowano balkony i loggie. Okna powykańczano ciemnozielonym kolorem – świetnie korespondującym z fabryczną przeszłością tego miejsca.
Głęboka kompozycja fotografii Herrmanna ukazuje, że industrialny klimat nie tworzy samo wykończenie wnętrz – dużą rolę odgrywa otoczenie, browarniane budynki, kominy z czerwonej cegły – widoczne przez okna. Półokrągłe drzwi spisują się nadzwyczaj dobrze: stanowią ramę dla obrazu fabryki widzianego z oddalenia.
Teren browaru wraz z całym zabudowaniem wpisany jest na listę zabytków. Miejsce to odnowiono z wielką dbałością o szczegóły. Duże wrażenie robią ceglane sklepienia, które oprócz efektownego wyglądu wzmacniają konstrukcję budynku.
Do mieszkań prowadzi przyjemna klatka schodowa. Światło słoneczne wpada do niej poprzez przeszklony sufit. Jasność gwarantują też śnieżnobiałe ściany, które kontrastują z grafitowymi balustradami konturującymi przestrzeń.
Zerknijcie okiem także na inny industrialny loft w Berlinie!
